piątek, 29 kwietnia 2011

Wilki & Great Lake Swimmers

Podczas przesłuchiwania porcji muzyki od kumpla natrafiłem na dość ciekawy kanadyjski zespół Great Lake Swimmers. Ich styl mógłbym określić na mieszaninę folku z dość spokojnym rockiem. Dźwięki gitar kojarzą mi się ze Starym Dobrem Małżeństwem. W każdym razie pierwszy kawałek z płyty pt. Great Lake Swimmers skojarzył mi się z jedną z pierwszych melodii, których nauczyłem się brzdękać na gitarze. Posłuchajmy może najpierw Kanadyjczyków i ich "Moving Pictures Silent Films":
Great Lake Swimmers - Moving pictures silent films


A teraz posłuchajmy szlagieru Roberta Gawlińskiego i Wilków :
Wilki - Son of the blue sky


Bardzo "rzuca w uszy" podobieństwo między wstępem w obydwu piosenkach. Myślę, że wynika to raczej z przypadku, gdyż sam riff do bardzo skomplikowanych nie należy (co nie przeszkadza mu ruszać serca i umysłu:)). Dodam jeszcze, że Wilki wydały "Son of the blue sky" w 1992 r, czyli 13 lat przed Great Lake Swimmers. Z racji tego, że Wilki, nie umniejszając ich dorobku, poza granicami Polski kariery nie robili, możliwość zapożyczenia melodii przez Great Lake Swimmers można wykluczyć. Chociaż w dobie powszechnego dostępu do danych i muzyki niczego nie można być pewnym.
Na koniec pozostaje mi polecić kanadyjski zespół i bliżej zapoznać się z ich twórczością, a szczególnie z płytą "Great Lake Swimmers" oraz drugim krążkiem "Ongiara". Gwarantuje satysfakcję. Nie zapominajmy też o starych, dobrych Wilkach i odświeżmy ich dyskografię.

0 komentarze:

Prześlij komentarz