sobota, 30 października 2010

Krakowski poranek

Dzisiejszy wpis ma na celu nie tyle porównanie muzyczne, co bardziej "klimatyczne". Dwa kawałki idealnie oddające sobotni leniwy poranek  pod ciepłą kołdrą, gdy na polu miasto spowijają mgły i smog. Szczególnie krakowski  smog jest specyficzny, czasami wręcz malowniczy, gdy kontrastuje  z niebieskim niebem.
Zacznę od mojej Królowej, głosu który ilekroć usłyszę przyprawia mnie o dreszcze. Kawałek pochodzi z 1984 roku, więc można się w nim poszukiwać jakiś ukrytych aluzji politycznych. Ja się niczego nie doszukuje - widzę tylko leniwy poranek:) Nieziemski teledysk.
Maanam - Krakowski spleen
 

Dla niewtajemniczonych(za wikipedią):
Spleen, splin - depresja, pesymistyczny dołek, stan przygnębienia i złości, ponury nastrój, apatia

Drugi kawałek, równie melancholijny i idealnie oddający klimat poranka, tym razem trochę młodszy. Jak dla mnie jeden z najoryginalniejszych artystów polskiej sceny muzycznej.
Świetliki - Delikatnienie


Od siebie polecam całą płytę, o tytule Złe Misie - radość dla uszu.

To tyle na dziś, pozdrawiam wszystkich którzy nie lubią wcześnie wstawać.

0 komentarze:

Prześlij komentarz