poniedziałek, 31 maja 2010

Covery amatorskie

Często przeglądając youtube napotykam najróżniejsze amatorskie wersje znanych przebojów. Niektóre są beznadziejne, a inne momentami lepsze od oryginału;) Zajmę się oczywiście tymi drugimi. Zacznę od piosenki zespołu Coldplay - The Hardest Part Piosenka fajna, wpadająca w ucho. Nie jest to szczyt wirtuozerii ale może się podobać. Za to przeróbka którą znalazłem jest niesamowita. Młody gość w emo-pidżamie wyczynia cuda na fortepianie. Przyznam się, że ściągnąłem sobie ten teledysk na Ipoda i dość często go słucham, bo melodia jest piękna. Użytkownik...

sobota, 29 maja 2010

Zakochany bez pamięci - Soundtrack

Dzisiejszy post poświęcę muzyce jednego z moich ulubionych filmów. "Zakochany bez pamięci" (Eternal sunshine of the spotless mind) zasłynął w Polsce jako jeden z filmów o najgorzej przetłumaczonym tytule (w oryginale jest fragmentem pięknego wiersza A. Pope'a, dosłownie: O! Wieczna jasności wolnego umysłu! - jest różnica, prawda?). Sam film baśniowy, pełen rzeczywistości przeplatającej się ze snem. Smaczku dodają świetne role Jima Carrey'a (o dziwo...

wtorek, 25 maja 2010

Co łączy zespół Pink Floyd z Apteką?

Co łączy te 2 zespoły? Gatunek muzyczny - niby to i to rock, ale jednak różne odmiany. Coverów Apteka też żadnych z repertuaru Floydów nie popełniła, w drugą stronę raczej Floydzi też nic Apteki nie zagrali;)Rozwiązaniem zagadki są nie piosenki a okładki płyt:Apteka - Live 86 Pink Floyd - The Wall(1979)Podobieństwo, jak widać na załączonych obrazkach, jest uderzające. Tylko ten nasz polski mur, taki jakby bardziej koślawy...

środa, 19 maja 2010

The look of love

Słuchając dziś playlisty w ciągu dnia wpadł mi w ucho jeden kawałek, jak można się łatwo domyślić, jego tytuł jest powyżej. "The look of love" znalazło się w kręgu zainteresowań wielu wykonawców, dlatego też jest mnóstwo coverów tej piosenki(do napisania tego posta popchnęło mnie wersja, którą wykonał Chris Botti i Chantal Kreviazuk, ale o tym później). Zacznę od autorów tekstu i melodii. Melodię skomponował amerykański muzyk Burt Bacharach i w pierwotnym założeniu na tym dzieło miało się skończyć. Według wikipedii Bacharach przy pisaniu muzyki...

piątek, 14 maja 2010

Mrs. Robinson

Pierwszy raz usłyszałem ten kawałek w samochodzie ojca mojego kolegi;)I od tej pory zacząłem się nim żywo interesować. "Mrs. Robinson" duetu Simon & Garfunkel pierwszy raz ukazała się w 1967 roku na ścieżce dźwiękowej do filmu "Absolwent" (wart obejrzenia, choćby ze względu na pierwszą poważną role Dustina Hoffman'a). Film jak i piosenka okazały się hitem. Pierwotnie w tekście piosenki zamiast "Mrs. Robinson" znajdowała się "Mrs. Roosevelt", jednak Paul Simon zmienił nazwisko na potrzeby filmu, ponieważ tytułowa bohaterka była jedną z głównych...

środa, 12 maja 2010

Coś z rosyjskiej muzyki...:)

Dzisiejszy wpis z lekkim przymrużeniem oka;) Kolega puścił na yt filmik z cudownym rosyjskim psem. Doszedłem do wniosku, że w Rosji to jednak wszystko jest możliwe. Nawet pies robiący beatbox nie powinien nikogo nie zdziwić. Co prawda przy małej pomocy swojego właściciela, no ale...;) Efekt powala na kolana, prawda? Pozostaje mieć tylko nadzieję, że psia szczęka nie ucierpiała przy tym wyczynie;) Jak się okazało filmik nie przeszedł bez echa wśród internetowej społeczności i powstało wiele przeróbek. Najciekawszą jest jak dla mnie "Trololo" z...

poniedziałek, 10 maja 2010

La Vie en rose

Dziś coś mniej rockowego niż w wcześniejszych postach. Chcę przybliżyć kilka coverów wspaniałej piosenki Edith Piaf. Co do samej Edith - jej biografia to temat na osobnego posta. Mogę polecić film biograficzny "Nie żałuję niczego", ze wspaniałą muzyką i bogato opowiedzianym, dość burzliwym życiem artystki. "La Vie en rose", czyli po angielsku "Life in pink" to chyba jeden z najsłynniejszym utworów francuskiej artystki. Popularność zyskał w 1946 roku, czyli dawno temu jak dla mnie...Ale jego popularność do dziś, świadczy o klasie piosenki i wokalistki. Liczba...

wtorek, 4 maja 2010

Guns of Brixton

Dzisiejszy post poświęcę chyba najsłynniejszemu kawałkowi grupy The Clash - "Guns of Brixton". Utwór ukazał się na płycie "London Calling" w 1979r. Treść piosenki dotyczy problemów dzielnicy Londynu - Brixtonu. Chodziło o problemy na tle rasowym, starcia z policją czy przestępczość, wywołanymi częściowo przez recesję gospodarczą tamtego okresu (Paul Simonon, autor tekstu tam się właśnie wychował). Sama geneza piosenki jest jednak mniej "szlachetna". Simonon napisał ją dla tantiemów, ponieważ do tej pory nie napisał dla zespołu żadnej piosenki...